W tym tygodniu czeka nas trochę melancholii i energetycznego spadku. Jest to okazja do zagłębienia się w sobie i poznania siebie. Może się także zrobić dosyć emocjonalnie, zwłaszcza, że przy niezbyt dobrym samopoczuciu pojawią się tendencje do wyolbrzymiania wszystkiego. Wtedy czym prędzej należy zrobić kilka kroków do tyłu i spojrzeć na zaistniałą sytuację z dystansu.
Poniedziałek, wtorek: „Zaufani przyjaciele. Dziękuję Wam Aniołowie za otaczanie mnie ludźmi, którym mogę zaufać i ich pokochać.” Jest to kontynuacja wątku z poprzedniego tygodnia. Na naszej drodze ponownie staną ludzie, którzy nam pomogą. Mogą nawiązać się długotrwałe przyjaźnie i relacje. Jest to również zachęta do tego, żeby nie robić wszystkiego samemu, ale postarać się o wsparcie – może być to profesjonalna konsultacja lub też zwykła towarzyska rozmowa, która rozjaśni nam w głowie. Pamiętajmy jednak o tym, aby przede wszystkim słuchać siebie, ponieważ ostateczna decyzja i tak należy do nas. Jeśli nie mamy do kogo się zwrócić, poprośmy naszych przewodników, aby zaprowadzili nas do osób mogących nam pomóc. Może się okazać, że są one zaskakująco blisko nas.
Środa, czwartek: „Wycofaj się. Dziękuję Wam Aniołowie za pomoc w wycofaniu się z tego, co mi nie służy.” Przez wiele lat nauczyliśmy się żyć z tym, co nas uwiera. Dostosowaliśmy nasze potrzeby i zachowania. Bardzo często musieliśmy zrezygnować z ważnej części siebie, aby się dopasować. Jednak życie nie jest sztuką dopasowania. Przede wszystkim mamy być w nim sobą i pozwolić sobie na przebudzenie naszych talentów i umiejętności, z korzyścią dla wszystkich wokół. Trzymanie się kurczowo tego, co nam nie odpowiada blokuje nas przed poznaniem własnych możliwości. W połowie tygodnia towarzyszy nam energia nowiu Księżyca, więc jest to wspaniała okazja, aby otworzyć nowy rozdział swojego życia i pozostawić za sobą wszystkich i wszystko, co nas dotychczas ograniczało, a może nawet tłamsiło.
Piątek, sobota, niedziela: „Spokój i harmonia. Archanioł Raguel. Dziękuję Raguelu za otoczenie mojego życia światłem harmonii.” W weekend zdecydowanie mogą wziąć górę emocje prowadzące do nieporozumień i konfliktów. Jeśli co jakiś czas powracają do nas konflikty z tymi samymi osobami, oznacza to, że nadszedł czas na konfrontację. Jest coś, przed czym uciekamy i liczymy na to, że rozwiąże się samo. Najpierw warto postawić sprawę jasno przed samą/ samym sobą i zapytać się dlaczego na to w ogóle pozwalam i tego nie kończę. Odpowiedź jest w tobie i gdy tylko ją odkryjesz, będziesz wiedzieć co i jak masz dalej zrobić. Przede wszystkim nie zrzucaj wszystkiego na innych, ponieważ to odbiera ci siłę i powoduje, że będziesz tkwić w tym samym miejscu. Pomedytuj z Aniołami, znajdź swój spokój, a wtedy pojawią się wszystkie odpowiedzi, jakich potrzebujesz.
Udanego tygodnia <3