Rzeka energii, która nas niosła wprost do celu przez ostatnie dwa miesiące staje się coraz bardziej wzburzona. W ostatnim tygodniu w prezencie na Dzień Kobiet dostaliśmy retrogradację Jowisza. Będzie ona trwała przez kolejne cztery miesiące. W kontekście tego roku, który jest rokiem rewolucji w naszych relacjach i współpracy z innymi, wsteczny ruch Jowisza będzie się koncentrował przede wszystkim na poczuciu naszej własnej wartości w tych relacjach i rolach, jakie w nich odgrywamy. W tym tygodniu mamy także kolejną możliwość nowego początku. W weekend kończy się w Nowiu rok astrologiczny, więc jeśli ktoś potrzebuje nowej odsłony i chce zacząć coś od nowa, jest to doskonała okazja, aby to zrobić.
Poniedziałek, wtorek: “Bóg duchowego uzdrowienia. Istnieje aspekt ciebie albo sytuacja w twoim życiu, która wymaga uzdrowienia.” Jest to ten czas, kiedy coś, przed czym uciekaliśmy albo nie chcieliśmy tego dostrzec, bardzo mocno pokazuje się w naszym życiu. Nie ma sensu tego odkładać ani udawać, że nie istnieje, bo w obecnej energii poczujesz jak silnie ta sytuacja cię obciąża. Zamiast kierować swoją energię na nowe rzeczy w twoim życiu, tracisz ją na zachowanie sztucznej równowagi, która jest bardzo krucha. W tym tygodniu bardzo mocno otworzy się nasza wrażliwość, więc gdy ktoś albo coś nas zrani odczujemy to mocniej niż zwykle. Wszystko dzieje się po coś. Jest to dla nas sygnał do ostatecznego przełamania i wyrwania się z istniejącej sytuacji. Przestańmy tłumaczyć innych, przestańmy tłumaczyć siebie, bo to wszystko są tylko wymówki. Wejrzyj głęboko w siebie, zastanów się gdzie chcesz być, co chcesz robić i co/ kto ci w tym przeszkadza. Wykonaj pracę wewnętrzną, uwolnij zblokowaną energię, która cię trzyma i ruszaj do przodu, tym razem już bez zbędnego balastu.
Środa, czwartek: “Bóg refleksji. Cechy jakie widzisz w innych są jedynie odbiciem ciebie.” Zrobi się emocjonalnie i każdy nieistotny szczegół może doprowadzać cię do szału. Uważaj więc na swoją komunikację z innymi, bo jedno ich niewinne słowo może wywołać w tobie istną lawinę odczuć. Wszystkie osoby, które spotkasz w tym tygodniu niosą dla ciebie informację o tobie samej/ samym. Najczęściej dotyczy ona twojego poczucia własnej wartości. Wszystkie zaistniałe sytuacje będą cię pchały do tego, aby je odzyskać i zrozumieć dlaczego tak się dzieje. Zamiast ulegać porywom emocji, wsłuchaj się w nie, wejdź głęboko do swojego wnętrza, pomedytuj. Najprawdopodobniej spotkasz w środku istotę (małą dziewczynkę, małego chłopca, wewnętrzne dziecko), które ktoś kiedyś zranił i teraz ono potrzebuje miłości i twojego uzdrowienia. Teraz to ty jesteś za nią odpowiedzialna/y. Kiedy ona poczuje się silniejsza, wiele negatywnych sytuacji samoistnie zniknie z twojego życia, bo przestanie je już przyciągać twój brak miłości własnej.
Piątek, sobota, niedziela: “Anioł oczyszczania. Czas oczekiwania i zamieszania za niedługo się skończy.” W weekend, 17 marca czeka nas piękny Nów w rybach. Jest to doskonały moment do głębokiej, wewnętrznej pracy duchowej. Każdy Nów jest idealną okazją do manifestacji marzeń, ale zanim do niej zasiądziesz, przygotuj przestrzeń w sobie i wokół siebie. Masz kolejną okazję, by zacząć od nowa i zostawić przeszłość w przeszłości. Usuń zbędne przedmioty, które cię otaczają, wyrównaj swoją energię, tak abyś odczuwał/a spokój i harmonię. Zrób coś co sprawia ci radość. Gdy ją poczujesz zacznij manifestować tak, jak potrafisz. We wszystkim co robisz twoja częstotliwość musi sięgać częstotliwości tego, co chcesz. Jeśli do czegoś się zmuszasz lub robisz to w negatywnej energii, nic się nie wydarzy, natomiast ty będziesz jeszcze bardziej rozdrażniona/y. Popracuj z Aniołami, pomedytuj z nimi, poproś AA Michała o oczyszczenie, tak aby całą/ całym sobą stać się czystą kartą gotową na przyjęcie nowego, lepszego życia.
Wspaniałego tygodnia <3
Jolanta Kulig