Zaczynamy wakacje. Kończymy pierwszą połowę roku. Teraz możemy dokładnie zrozumieć, co takiego oznacza powiedzenie: każdy koniec jest początkiem czegoś nowego. Jest to doskonałe odzwierciedlenie szybkich i intensywnych zmian, jakie nas czekają w ciągu nadchodzących dwóch miesięcy. Będzie wiele końców i jeszcze więcej początków. U wielu osób będą się one odbywać w obszarze duchowym i dopiero potem zaistnieją w fizycznej rzeczywistości. Ci, którzy już wykonali swoją pracę duchową, mogą spodziewać się szybkich zwrotów akcji, nie zawsze w założonym kierunku. Choć może się wszystko wydawać chaotyczne, w całym tym zamieszaniu jest niezwykła logika, którą zrozumiemy już po fakcie.
Poniedziałek, wtorek: “Syn. Podczas gdy twój syn poznaje ten świat, jest on pod ochroną.” Na początku tygodnia może pojawić się w nas niepokój. Może być on związany z bliskimi osobami, które zachowują się inaczej niż byśmy chcieli lub też sytuacjami w naszym życiu, które nie idą zgodnie z naszymi założeniami. To jest dobry moment na pozbycie się wszelkich oczekiwań w stosunku do siebie i innych. Każdy ma prawo do własnych wyborów i zachowań. Każda sytuacja rozwiązuje się zawsze dla naszego najwyższego dobra, nawet jeśli wydaje nam się, że jest odwrotnie. Naszym zadaniem jest przede wszystkim zachować spokój i poddać się prowadzącej nas energii. Kiedy odpuścimy, przestaniemy walczyć i zaczniemy po prostu obserwować, poczujemy, że mnóstwo wyzwań znika samoistnie i zupełnie nie wymaga naszej interwencji.
Środa, czwartek: “Wegetarianizm. Nowy sposób jedzenia daje ci więcej energii, lepsze zdrowie, większą jasność umysłu i silniejsze zdolności manifestacji.” W środku tygodnia będzie miała miejsce kolejna Pełnia. To doskonały czas na zmiany w trybie życia. Obecne zmiany energetyczne wymagają od nas większej świadomości tego, czym się karmimy, nie tylko w sensie jedzenia. Jeśli będziemy gonić za sensacją, narzekać, komentować i szukać winnych, sami siebie skazujemy na niepowodzenie. Pamiętajmy, że wszystko, co wysyłamy do nas wraca. Teraz jeszcze szybciej. Więc zamiast szukać wymówek, rozejrzyjmy się za miejscami w naszym życiu, które chcemy uporządkować. Pełnia jest do tego idealnym momentem.
Piątek, sobota, niedziela: “Twoje życzenie się spełniło. To, o co prosiłaś/ eś staje się rzeczywistością.” Weekend to czas radości. Jeśli będziemy współpracować z napływającą energią, będziemy cieszyć się efektami naszych działań. Doceniaj najmniejszą poprawę, każdy krok do przodu, a zobaczysz jak po chwili otworzy się przed tobą jeszcze więcej. Znajdź czas na to, aby pomarzyć i pośmiać się. Korzystaj z piękna Natury, które Ci oferuje. Ona zawsze uzupełni twoje niedobory energetyczne i podniesie cię na duchu. Pomoże ci także odnaleźć lekkość w twoim życiu. Gdy ją poczujesz w sobie, łatwiej będzie ci osiągać twoje cele.
Pięknego tygodnia <3