W listopadzie 2016 roku nagle moje życie stanęło w miejscu. Nic wielkiego się nie wydarzyło, ale stres, który stopniowo we mnie narastał, w końcu doprowadził mnie do ściany. Czułem się przytłoczony, przygnębiony i ledwo wykonywałem najprostsze codzienne czynności. Nie byłem w stanie kontrolować swoich emocji i po prostu czułem się zmęczony. Utknąłem zarówno w życiu, jak i w pracy. Nic już nie miało sensu, a gdziekolwiek spojrzałem, widziałem tylko chaos. To właśnie wtedy postanowiłem porozmawiać z Jolą o tym jak odnaleźć swój życiowy cel. Zapisałem się co prawda na jej program, ale miałem wszystko tak głęboko wyparte, że zapomniałem o naszych dwóch pierwszych spotkaniach.
W konsekwencji podjąłem nieodwołalną decyzję, że stawię się na każdą sesję, żeby nie wiem co. I już samo to spowodowało we mnie jakąś wewnętrzną zmianę. Zacząłem porządkować bałagan w swojej głowie, a wraz z nim chaos, który wokół mnie powodował. Jola pomogła mi zidentyfikować moje lęki oraz autodestrukcyjne wzorce i uwolnić je. Pokazała mi, jak doświadczenia z dzieciństwa i historia mojej rodziny wpłynęły na moje dorosłe życie i kierowały moim zachowaniem – i to również oczyściliśmy. Po trzeciej sesji byłem praktycznie uzdrowiony i szczęśliwy. To było jak wejście do krainy magii. Ale kolejne spotkanie, gdy wydawało mi się, że lepiej już być nie może, otworzyło mnie na jeszcze większe cuda. Moje myślenie całkowicie się zmieniło i teraz wiem, że to ja kieruję swoim życiem i mogę przyciągnąć wszystko, czego mi potrzeba.
Uwalniając wszystkie ograniczające wzorce i lęk przed zmianą, teraz pracuję nad uruchomieniem własnej firmy i ogromnie cieszy mnie już sam proces jej tworzenia. Nie martwię się już o finansowanie, ponieważ ta ścieżka również się przede mną otworzyła. Skoncentrowałem się na swoim planie i realizuję go krok po kroku. Przeprowadzam się także z rodziną do innego miasta i aktywnie wykorzystuję swoje nowo nabyte umiejętności manifestacji, aby znaleźć odpowiednie mieszkanie. W końcu czuję się bezpiecznie i nie trzymam się już starych koncepcji. Sytuacja w mojej rodzinie również się poprawiła i jesteśmy naprawdę szczęśliwi.
Kiedy porównuję inwestycję, którą poczyniłem, do wszystkiego, co od tamtej pory wydarzyło się w moim życiu, cóż… powiem tak: przyszedłem z wiaderkiem, a otrzymałem cały ocean – i tego po prostu nie da się wycenić. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że odzyskałem swoje życie!
Z całego serca polecam pracę z Jolą. Tworzy ona bezpieczną przestrzeń, w której można się otworzyć i pokazać swoją wrażliwość. To właśnie wtedy zachodzi prawdziwa transformacja. Niejednokrotnie zaskakiwała mnie trafność jej spostrzeżeń i informacje przekazywane poprzez channeling. Były tak precyzyjne i konkretne, że nie mogłem wyjść z podziwu. Jestem również pod ogromnym wrażeniem jej umiejętności komunikacyjnych. Jola jest przyjazna, otwarta i konkretna. Poświęca ci całą swoją uwagę i nawet po miesiącu potrafi przypomnieć szczegóły rozmowy tak, jakbyśmy rozmawiali wczoraj. Jest całkowicie zaangażowana w twój proces i delikatnie, ale stanowczo popycha cię do przodu. Jestem za to Joli bardzo wdzięczny.