Wyszłam z medytacji w takiej…solidnej i czułej Miłości i jeszcze miałam wrażenie jakbym się najlepszych maślanych ciastek najadła. Naprawdę 😀 Jak u Babci albo co 😀
Także dziękuję, Tobie i Górze, że Cię goszczą i że dzięki temu, jest to pośrednio moja droga.